– Nigdy nie widziałem Magdy w takim stanie – mówi Markus W., chłopak zmarłej w Egipcie dziewczyny. Dodaje, że współpracuje z policją.
O tym, że Magda wykupiła wycieczkę, miał dowiedzieć się w dniu wylotu o godz. 13:00. To miała być niespodzianka – tłumaczy Markus w rozmowie z dziennikarzem TVN. Magda miała nie wiedzieć, że chłopakowi kończy się ważność paszportu. Para próbowała przedłużyć dokument, sprzedać wycieczkę, by potem wybrać jakiś europejski kierunek. Jednak się nie udało.. Zdecydowali więc, że Magda pojedzie sama.
Markus twierdzi, że cały czas miał kontakt z dziewczyną aż do czwartku, kiedy miała ona zrobić coś niepokojącego, o czym na razie nie można mówić. – Ze względu na dobro śledztwa – dodaje. Potem telefon dziewczyny był już wyłączony.
Chłopak twierdzi, że otrzymuje groźby. Część internautów uważa, że Markus może mieć związek ze śmiercią Magdy. Pojawiają się różne wersje zdarzeń, a każdy wątek bada prokuratura. Internauci twierdzą m.in., że już w samolocie dziewczyna była adorowana przez znajomych chłopaka.
