Dlaczego ubrania popularnych marek są coraz gorszej jakości?

Jakość ubrań spada
Fot. Marks and Spencer

Jeśli wyciągnięcie z szafy ubranie, które kupiliście 3-4 lata temu w tzw. „sieciówce”, to bardzo prawdopodobne, że będzie wyglądało ono lepiej niż rzecz nabyta w tym roku, którą wypraliście zaledwie kilka razy. Dlaczego tak się dzieje?

Jakość ubrań sprzedawanych w popularnych „sieciówkach” spada. Chodzi tu zarówno o tkaniny, z których produkowana jest odzież, jak i dodatki – np. guziki. Gorsza jest również jakość szycia i staranność wykończeń.

Wiele firm zbudowało znane marki. W świadomości odbiorców widnieją jako sklepy, w których można nabyć tanie i modne produkty. Rodzaj tkanin, z których uszyte są artykuły schodzi na dalszy plan.

Firmy chętnie to wykorzystują. Dziś model biznesowy większości przedsiębiorstw polega na przekazywaniu produkcji obcym podmiotom. Firma odzieżowa projektuje nowe modele, zleca ich uszycie, a następnie samodzielnie zajmuje się ich dystrybucją. Taka formuła sprawia, że marki nie mają często bezpośredniego wpływu na staranność wykonania. Tym bardziej jeśli szycie zlecane jest firmom zlokalizowanym np. w Chinach czy Bangladeszu, gdzie często bardziej się liczy ilość, szybkość niż jakość. Owszem można współpracować z renomowaną szwalnią z Polski czy Włoch, ale w przypadku „sieciówek” jest to nieopłacalne.

Drugim aspektem jest cena. Marki popularne mają pewien próg cenowy. Jeśli zostałby podwyższony, klienci mogliby nie zaakceptować tej zmiany. Z tego powodu zamiast wełny wykorzystuje się akryl, bawełnę zastępuje poliesterem, a polski len – chińskim.

Warto dodać, że w „sieciówkach” częściej niż kiedyś wymieniane są kolekcje. Produkuje się mniejsze partie produktów. Marki chcą, aby klienci częściej niż dwa razy do roku wracali do sklepów. Szybciej zuużywające się ubrania temu sprzyjają. A osoby, które cenią sobie produkty wyższej jakości i tak wybiorą inne sklepy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj