Biuro Nieruchomości Eurovilla – opinie. Czy warto skorzystać z jego usług?

Eurovilla - opinie

Od ponad 20 lat na warszawskim rynku nieruchomości działa agencja Eurovilla. – Staliśmy się lokalnymi ekspertami, którzy służą najwyższym poziomem doradztwa – piszą przedstawiciele firmy na swojej stronie internetowej. Czy warto jednak skorzystać z ich usług i ile to kosztuje?

Eurovilla to biuro nieruchomości założone przez doświadczonego agenta Pawła Chęcińskiego. Swoje usługi oferuje w 4 oddziałach prowadzonych przez tzw. partnerów.

  • Eurovilla Wilanów (ul. Lentza 10). Partnerzy: Elżbieta Glinka i Marzena Tywonek-Gajewska
  • Eurovilla Miasteczko Wilanów (ul. Sarmacka 16). Partnerzy: Agnieszka Skiba i Ryszard Musiał
  • Eurovilla Mokotów (ul. Puławska 111A). Partnerzy: Ewelina Bielecka i Krzysztof Skalski
  • Eurovilla Śródmieście (ul. Próżna 7/9). Partner: Oliwia Chęcińska. Do niedawna biuro współprowadził Jerzy Marszałek – agent specjalizujący się w sprzedaży luksusowych nieruchomości, który przeprowadza jedne z najwyższych transakcji na warszawskim rynku.

Eurovilla specjalizuje się w sprzedaży i wynajmie domów, apartamentów, mieszkań oraz lokali usługowych. W Warszawie konkuruje głównie z biurami Partners International, Lions Estate oraz Vilea Property Boutique.

Agencja pracuje zarówno z klientami, którzy zamierzają sprzedać swoją nieruchomość, jak i osobami poszukującymi nowego mieszkania, domu czy innego lokalu. Właściciele mieszkań podkreślają, że pracownicy z takim samym zaangażowaniem zajmują się pomocą w sprzedaży mieszkań niezależnie od ich ceny rynkowej – Przyjmują sporo tanich mieszkań i opiekują się nimi, jak domami za kilka milionów – pisze Ania na jednym z forów poświęconych nieruchomościom.

Ceny usług

Standardowo cena zawarta w umowie pośrednictwa wynosi 3.69% brutto od sprzedającego i kupującego nieruchomość. W każdym przypadku ta cena jest negocjowana na życzenie klienta i zwykle sprzedający ponosi opłatę w wysokości 2.5% brutto od ceny nieruchomości, a kupujący 2%. W internecie można znaleźć jednak sporo opinii, z których wynika, że biuro nieruchomości Eurovilla działa na korzyść klientów i proponuje zaledwie 1% prowizji. Dlatego wszelkie informacje na temat cen należy przyjmować jako szacunki, a ostateczna prowizja zależy m.in. od wartości nieruchomości oraz tego czy jest ona oferowana agencji “na wyłączność”.

Opinie o Eurovilli

Klienci poszukujący nieruchomość zwracają uwagę, że baza ofert agencji Eurovilla jest bardzo rozbudowana. Pracownicy szybko podejmują kontakt z potencjalnymi klientami i przygotowują wiadomości z propozycjami. Umówienie prezentacji określonego mieszkania jest możliwe nawet w weekendy, co wyróżnia Eurovillę na tle konkurencyjnych firm.

Nie wszyscy jednak są zadowoleni. Niektórzy z klientów zwracają uwagę, że agenci mają zbyt małą wiedzę na temat oferowanych nieruchomości. Być może z tego powodu, że do jednego pracownika przypisanych jest zbyt wiele ofert. – Agencja nastawiona na sprzedaż mieszkania bez jakiegokolwiek zaangażowania po samym spotkaniu. Podczas samych oględzin sprzedawca tak naprawdę mało wie o samym mieszkaniu, próbując lukrować wszelkie zalety, nie zważając na potrzeby oglądających – pisze Konrad.

Korzystałeś z usług firmy Eurovilla? Sprzedawałeś dom lub kupowałeś apartament? Napisz swoją opinię na temat agencji Eurovilla w komentarzach.

10 KOMENTARZE

  1. Nigdy więcej z EUROVILLĄ , radzę wszystkim omijać szerokim łukiem. Zero, zero profesjonalizmu, kasa na pierwszym miejscu. Zapłaciłem im blisko 5 tyś za wprowadzenie do domu zawodowej oszustki, straciłem przez nich kilkadziesiąt tysięcy złotych, zdrowie i nerwy. Kompletnie nie zweryfikowali najemcy, totalna olewka, sam się musiałem dopominać o stosowne zapisy w umowie, akt notarialny też wyszedł z mojej inicjatywy. Gdyby nie pewne okoliczność, to pomyślałbym, że byli w zmowie z oszustką. Pomoc w odzyskaniu mieszkania znikoma – wywalczona, sam doprowadziłem do odzyskania mieszkania. W trakcie trwającego problemu zadeklarowali się, że w zadość uczynieniu znajdą mi kolejnego najemcę i nie pobiorą opłaty. No to tak, przez cztery miesiące nawet jednego telefonu z ich strony , martwa cisza. W tym czasie inne agencje, małe nie porównywalne z zasięgiem działania i stażem w branży dzwonili praktycznie co drugi dzień z propozycjami najemcy. Spodziewałem się tego widząc ich zachłanność na pieniądze, nie przeżyli by tego, że miałbym im nie zapłacić, jak to obiecywali w związku z czym moje mieszkanie nie było w ich ofercie. Obraz ten pokazuje kim naprawdę jest Erovilla i jej pracownicy – ludzie pazerni, zachłanni mogący zrobić więcej krzywdy jak dobrego.

  2. W Eurovilla spotkało mnie to samo, co panią (?) hagne wyżej . Bardzo ostrożnie podchodziłbym do interesów z Eurovilla, czy to jako agent nieruchomości czy klient
    Wklejam:
    Na rozmowie rekrutacyjnej obiecują wiele: narzędzia pracy, akademię eurovilli, prywatną opiekę medyczną, wsparcie merytoryczne i wspaniałą atmosferę. W praktyce wygląda to tak, że szkolenia są na żenująco niskim poziomie (o ile w ogóle się odbędą), opieka medyczna tylko dla wybrańców. Jak o coś konkretnie pytasz to przecież jesteś na własnej działalności gospodarczej i radź sobie samemu. Atmosfera owszem jest, ale wazeliniarstwa i obgadywania absolutnie każdego. Jak w ulu. Mają ewidentny problem z dawaniem pracownikom umów przedłużeniowych, nawet osobom będącym na stałej pensji. A jak dadzą to rzucą jak psu kość na ziemię. Zasady, które sami stworzyli są iluzoryczne, bo każdy robi po swojemu. Nowa osoba zawsze będzie na straconej pozycji, nawet jeśli zasady są po jej stronie. Nie mają zielonego pojęcia o zarządzaniu, bo przecież samo przeczytanie książki nie zrobi z kogoś super menedżera. Motywowanie pracowników polega na tym, że trzeba wychodzić z założenia, że “wszyscy ludzie/klienci są oszustami, kłamcami i kombinatorami”. Pseudocoaching jak malowany. Zarząd wybrany na podstawie wysokiego poziomu lizusostwa, nepotyzm zresztą też mile widziany. Niby taki luz, a każdy dzień okraszony humorami i sapaniem wielmożnej pani. Totalny brak konsekwencji w wydawaniu poleceń służbowych, co chwila co innego, w zależności od nastroju. Każda osoba, która odchodzi z tej pracy jest wrogiem publicznym nr 1 i ma zakaz współpracowania i koleżankowania z nimi. Janusze biznesu, którzy przyjmują nowy “narybek”, tylko po to, żeby pozyskali oferty nieruchomości, które potem będzie można przepisać na swoich ulubionych pupili i dalej będzie się kręciło…

  3. Eurovilla Wilanów jest tak profesjonalna, że proponuje podpisywanie się za mnie jako właściciela w dokumentach do urzędu. Najlepiej nie podpisujcie umowy, niech dzwonią do Was jak będą coś mieli.

  4. Na rozmowie rekrutacyjnej obiecują wiele: narzędzia pracy, akademię eurovilli, prywatną opiekę medyczną, wsparcie merytoryczne i wspaniałą atmosferę. W praktyce wygląda to tak, że szkolenia są na żenująco niskim poziomie (o ile w ogóle się odbędą), opieka medyczna tylko dla wybrańców. Jak o coś konkretnie pytasz to przecież jesteś na własnej działalności gospodarczej i radź sobie samemu. Atmosfera owszem jest, ale wazeliniarstwa i obgadywania absolutnie każdego. Jak w ulu. Mają ewidentny problem z dawaniem pracownikom umów przedłużeniowych, nawet osobom będącym na stałej pensji. A jak dadzą to rzucą jak psu kość na ziemię. Zasady, które sami stworzyli są iluzoryczne, bo każdy robi po swojemu. Nowa osoba zawsze będzie na straconej pozycji, nawet jeśli zasady są po jej stronie. Nie mają zielonego pojęcia o zarządzaniu, bo przecież samo przeczytanie książki nie zrobi z kogoś super menedżera. Motywowanie pracowników polega na tym, że trzeba wychodzić z założenia, że “wszyscy ludzie/klienci są oszustami, kłamcami i kombinatorami”. Pseudocoaching jak malowany. Zarząd wybrany na podstawie wysokiego poziomu lizusostwa, nepotyzm zresztą też mile widziany. Niby taki luz, a każdy dzień okraszony humorami i sapaniem wielmożnej pani. Totalny brak konsekwencji w wydawaniu poleceń służbowych, co chwila co innego, w zależności od nastroju. Każda osoba, która odchodzi z tej pracy jest wrogiem publicznym nr 1 i ma zakaz współpracowania i koleżankowania z nimi. Janusze biznesu, którzy przyjmują nowy “narybek”, tylko po to, żeby pozyskali oferty nieruchomości, które potem będzie można przepisać na swoich ulubionych pupili i dalej będzie się kręciło…

  5. A ja potwierdzam, ze udalo sie wynegocjowac atrakcyjna prowizje jeden procent. Choc zaczynalismy od bardzo wysokiej wiec warto.

  6. Agent nie przychodził na spotkania, olewał nas, a jak zdecydowaliśmy się na zakup nieruchomości to eurovilla wystawiła fakturę do zapłaty za “wykonaną” usługę pośrednictwa. Biuro, które nie ma zielonego pojęcia o usługach premium. Pusty slogan, żeby udawać kogoś kim się nie jest. Omijać szerokim łukiem!

    • U nas pani z tej agencji niestrudzenie pokazywala nam mieszkania w weekendy. W pewnym momencie maz zazartowal ze zawzieta agentka ma dolarki w oczach

  7. Widze ze eurovilla wykupila artykulik sponsorowany. Nigdy wiecej z ta firma. Obiecywali ze maja tylu klientow chetnych na moje mieszkanie. Jak podpisalem umowe to nagle cisza. Sciemniaja ze maja jakies bazy klientow. Nie dajcie sie oszukac. Nie sa warci zlamanego centa a co dopiero 1%.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here