Pierwszą kolekcję odzieżową stworzył w wieku 16 lat. Dzięki temu szybko odkryto jego wielki talent. Kiedy Tomasz Ossoliński osiągnął pełnoletność był już głównym projektantem w firmie Bytom, gdzie współpracował z osobami uznawanymi za najlepszych w Polsce krawców i konstruktorów.
Sztukę szycia na maszynie nauczyła go babcia. Tomasz Ossoliński pokochał sztukę projektowania i nieprzypadkowo po ukończeniu szkoły podstawowej zdecydował się na kontynuowanie edukacji w technikum odzieżowym. W młodości jego idolem był projektant i stylista Jerzy Antkowiak. Ossoliński miał okazję go poznać na początku lat 90, kiedy jako nastolatek prezentował swoją kolekcję przy okazji konkursu organizowanego przez czasopismo „Burda”.
Jego karierę ukierunkowało stanowisko głównego projektanta w firmie Bytom. To tam zakochał się w garniturach, zdobył doświadczenie, a następnie rozpoczął pracę nad własną marką.
W ubiegłym roku świętował 12-lecie jej istnienia. Tomasz Ossoliński ubiera nie tylko polskie, ale i światowe gwiazdy filmu, muzyki czy sportu. Jego atelier odwiedzają też prezesi spółek giełdowych czy najważniejsi politycy w naszym kraju. Jak sam mówi o swoim Atelier – to synonim luksusu, którego sercem jest warsztat.
