Według detektywów z biura Lampart Kamil P. został zatrzymany w związku ze śmiercią modelki Karoliny Kaczorowskiej. Śledczy mają ponadto weryfikować jego powiązania ze sprawą zmarłej w Egipcie Magdaleny Żuk. Prokuratura nie potwierdza tych informacji.
Biuro wydało oficjalne oświadczenie, w którym informuje, że jego pracownicy zakończyli już prowadzenie dochodzenia w sprawie śmierci w Karpaczu modelki Karoliny Kaczorowskiej. W komunikacie poinformowano o pierwszym zatrzymaniu.
– Dzięki działaniom operacyjnym i ustaleniom, nie tylko naszym, ale również Policji i Prokuratury, Kamil P. (ps. Złoty), podejrzewany między innymi w sprawie Karoliny Kaczorowskiej przebywa obecnie w areszcie śledczym. Dodatkowo weryfikowane są jego powiązania ze śmiercią Magdaleny Ż. – czytamy w informacji zamieszczonej na Facebooku.
Przypomnijmy, że już od maja w informacjach od internautów i osób z kręgu znajomych Magdaleny Żuk pojawia się osoba o ksywie „Złoty”, którego miał znać chłopak dziewczyny Markus. To on też miał dzwonić do mężczyzny, kiedy nagrywana była ostatnia rozmowa z Magdaleną, która została następnie udostępniona w internecie. Wówczas jednak mówiono, że chodzi o Kamila C., w komunikacje detektywów pojawia się natomiast osoba o tym samym imieniu i pseudonimie, ale innym nazwisku.
Detektywi wspominają także, że ich dochodzenie w przypadku sprawy Magdaleny Żuk jest utrudniona, ponieważ nie otrzymali pełnomocnictwa od rodziny kobiety.
– Przypominamy, że o ile osoby prywatne mogą działać we własnym zakresie, o tyle nam jako agencji uniemożliwiało to legalną pracę nad sprawą Magdaleny Ż. w zakresie wykraczającym poza związki i powiązania ze śmiercią Karoliny Kaczorowskiej – tłumaczą pracownicy Agencji Lampart.
Tymczasem prokuratura nie potwierdza tych informacji. – Oświadczenie wydane przez biuro „jest w kontekście tych spraw, ale nie wskazuje wprost, że to właśnie do tych spraw ta osoba została zatrzymana – mówi w rozmowie z WP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Tomasz Czułowski.