Wybranie odpowiedniego outfitu, który będzie na nas dobrze wyglądał, a przy tym wpasuje się w aktualne trendy to nie lada wyzwanie. Jeśli nie posiadasz cierpliwości, zdecydowania w dobieraniu ubrań lub po prostu nie lubisz robić zakupów – być może stylista to pomoc, której szukasz.
Dlaczego stylista?
Do tej pory jeśli ktoś pomagał nam w zakupach, mogliśmy raczej polegać na bliskich lub pracownikach sklepu. Już na pierwszy rzut oka osoby te łączy subiektywna opinia na temat naszego wyglądu. Ekspedientka pomoże nam z dobraniem odpowiedniego rozmiaru, ale zależy jej przede wszystkim na tym, żeby sprzedać nam produkt. Bliscy często również podchodzą bezkrytycznie do naszego wyglądu, a my stale mamy świadomość, że oni pewnie też chcieliby już być przy kasie.
Fachowy stylista z kolei jest od tego, by dać nam pełen komfort i obiektywnie ocenić w czym będziemy wyglądać naprawdę dobrze. Pozwólmy zadziałać profesjonaliście, zwłaszcza w sytuacjach, gdy zależy nam na czasie – przed weselem lub innym ważnym wydarzeniem warto zadbać, by zapamiętano i uwieczniono nas takimi, jakimi chcielibyśmy się w przyszłości widzieć na zdjęciach. W końcu sekret sukcesu w showbiznesie ukryty jest za kulisami i tworzony nie tylko przez makijażystki, ale właśnie przez stylistów. To oni pozwalają na to, by osobowość gwiazd odzwierciedlały nie tylko czyny, ale też wygląd.
Źródło inspiracji
Porady stylisty możemy czerpać nie tylko na żywo – wiele portali internetowych podejmuje temat modowych tabu i elementarnych zasad dotyczących ubioru. Mało tego – spośród polskich stylistek duża część prowadzi osobiste blogi wypełnione po brzegi treścią, która nie tylko przybliża realia pracy, ale też podaje wskazówki dla poszukujących własnego stylu. Taka wiedza jest jednak ustandaryzowana i może nie być adekwatna do naszych cech, proporcji i charakteru.
Mimo wszystko najlepszą opcją są zakupy ze stylistką. W internecie znaleźć można dużo ogłoszeń osób chętnych do takiej pracy, zwłaszcza dla dużych miast. Czasem są to jednak osoby o niskich kwalifikacjach, a przytłaczająco wysokich cenach za usługi. Jeśli chcemy zostać obsłużeni naprawdę fachowo, warto sprawdzić czy nasza ulubiona galeria nie posiada własnych stylistek, które są na bieżąco z całym, ogromnym asortymentem współczesnych marek dostępnych na miejscu. Dobrym przykładem jest dom mody Klif w Warszawie, na którego stronie (http://klif.pl/moda/) możemy bezpośrednio przez internet umówić się na spotkanie i pomoc w zakupach. Kto wie, może okaże się, że nawet w zwykłym warszawskim H&M znajdziemy coś w sam raz dla nas.
Pierwsze spotkanie
Każdy jest oryginalną jednostką, a trendy zmieniają się jak w kalejdoskopie. Pierwszym etapem wspólnych zakupów jest więc rozmowa – świetny sposób nie tylko na poznanie stylu, preferencji i wymiarów klienta, ale też przełamanie lodów i pozbycie się bariery niezręczności, co na pewno przyda się w trakcie przymierzania.
Warto nie pozostawać dłużnym i również zasypywać stylistę pytaniami, które nas nurtują. Dobierze on fason, kolor i rozmiar do naszej sylwetki i typu urody, ale ostatecznie to my mamy do powiedzenia ostatnie słowo. Ważne jest tylko, żeby poza ostatnim słowem dawać do zrozumienia co nam się podoba, a czego chcielibyśmy unikać, jeśli nasunie nam się taka informacja w trakcie naszego pobytu w sklepie. Profesjonalista po dobrym wywiadzie zaprowadzi nas do odpowiednich sklepów i spojrzy na nas w świeży sposób – zupełnie inny, niż gdy sami patrzymy w lustro, często skupiając się na wadach i nie doceniając zalet, które powinniśmy odpowiednio uwydatnić.
Pomoc dla faceta?
Dla niektórych brzmi to niemal jak oksymoron, dlatego warto poruszyć kwestię stereotypów. Wielu powiedziałoby, że facet powinien być wyłącznie męski i czego by nie założył, będzie wyglądał dobrze. Problem pojawia się, gdy w grę wchodzą spotkania biznesowe i okolicznościowe. Nie ma gorszego widoku niż mężczyzna w garniturze zupełnie niedopasowanym do budowy ciała, z zapiętymi guzikami od szyi po kolana i grymasem, który jasno mówi o tym, jak niewygodny musi być to dla niego strój.
Nie chodzi więc tylko o to, by pokazać się innym, ale poczuć się dobrze w czymś zupełnie nowym, a nie zepsuć sobie wieczór lub narazić się na wstyd przed uszczypliwymi komentarzami. Powodem dla zmiany w wyglądzie nie musi być jednak wystawne przyjęcie. Dręczony kompleksami, monotonią i brakiem pewności siebie człowiek nie jest raczej duszą towarzystwa w pracy, domu lub na zwyczajnej imprezie. Odkrycie własnego stylu i umiejętność pokazania samemu sobie, że potrafimy wyglądać dobrze to klucz do powodzenia u płci przeciwnej i przebojowości.
Na koniec warto zaakcentować – nie bójmy się. Jedyne czego możemy się wstydzić to zaakceptowania stagnacji, która donikąd nas nie doprowadzi. To właśnie strach przed zmianą wciąga nas w błędne koło niezadowolenia i braku pracy nad samym sobą. Jeśli sami nie wiemy jak się ubrać – nie wahajmy się zaczerpnąć pomocy kogoś, kto się na tym zna. W końcu co dwie głowy to nie jedna. Być może znasz osoby, które potrzebują takiej metamorfozy? Porozmawiaj z nimi, proponując takie doświadczenie pokazujesz, że naprawdę Ci na nich zależy.