Pomimo nazwy początkowo mokasyny typu driving wcale nie służyły do jazdy samochodem. Ich pierwowzór stworzyli Indianie, którzy stosowali je głównie podczas polowań.
Konstrukcja butów stworzonych przez plemiona indiańskie była prosta. Powstawały one z jednego kawałka skóry, odpowiednio przyciętego, który zszywano na podbiciu i pięcie. Buty były lekkie, dzięki temu pomagały Indianom w szybkim przemieszczaniu się po lesie.
Na przestrzeni lat driving mocs mocno się zmieniły. Duża w tym zasługa firmy Tod’s, która wytworzyła charakterystyczną podeszwę składającą się z kilkunastu fragmentów gumy. Warto zwrócić uwagę także na obszycia tego rodzaju mokasynów, które są wykonane grubą nicią.
Driving Mocs to kolejna prezentowana na Mr. Fashion propozycja obuwia na sezon letni. I kolejna bardzo uniwersalna. Mokasyny te będą pasować zarówno do jeansów, chinosów czy spodni lnianych. Należy zakładać je na gołe stopy lub specjalne skarpety, tzw. „stopki”.
Oprócz firmy Tod’s driving mocs można znaleźć m.in. w kolekcjach Tommy Hilfiger czy Ecco.
Lubię chodzić w mokasynach, pasują do wszystkiego i są wygodne.