Jest jedno miejsce na ziemi, gdzie turyści podczas odpoczywania na plaży nie czekają na słońce, a na pojawiające się na niebie samoloty.
Chodzi o plażę Maho na karaibskiej wyspie Saint-Martin. Tutaj opalanie czy kąpiel w wodzie schodzi na dalszy plan. Wszyscy nie mogą doczekać się przylatujących samolotów. W związku z tym, że plaża znajduje się niedaleko lotniska maszyny lądują około 10-15 metrów nad głowami. To niesamowity widok jak z produkcji filmowej.
Zarazem to jedyne chyba miejsce na świecie, gdzie piloci i nowi wczasowicze mają tak wspaniałe przywitanie.
Zobaczcie sami: